Jak bardzo można kochać buty? Wywiad z założycielem Sneakerswave.pl

Spotkanie człowieka z pasją nie pozwala Ci o nim zapomnieć. Entuzjazm, misja i pasja, jaka z niego bije, zaraża Cię. Dlatego nie mogłem odpuścić sobie tego spotkania. Poznajcie Mikołaja Szaradowskiego, założyciela Sneakerswave.pl, człowieka, który ma niezwykłego kręćka odnośnie limitowanego obuwia!

R: Hasło przewodnie Sneakerswave.pl to : „ Z pasji do limitowanego obuwia”. Jak rodzi się taka pasja?

Mikołaj Szaradowski : Haha, nie wiem, to jakiś strzał Amora, wiesz, stajesz przed wystawą butów w galerii i nie możesz oderwać od nich oczu. Dokładnie oglądasz każdy model i widzisz w nim wiele więcej niż tylko but. To są małe dzieła sztuki! I wiesz, że teraz wszystko, co będziesz robić, będzie miało z tym związek. To jedna chwila, która definiuje całe Twoje życie.

R: Jak zatem zmieniło się Twoje życie po tym wydarzeniu?

M. Sz.: Buty nie mogły wyjść z mojej głowy. Przypadkiem, a może i nie takim przypadkiem trafiłem do firmy, w której miałem okazję nawiązać relacje z dystrybutorami wielu topowych marek. Żyłem sprzedażą butów i obcowaniem z nimi. Znałem każdy model wręcz na pamięć, a podróbkę potrafię do tej pory wyczuć na kilometr.

R: Brzmi jak spełnienie, skąd zatem pomysł, by stworzyć własną firmę?

M. Sz.: Wiesz, za sprzedażą topowych butów znanych marek idą nie tylko pieniądze i status. W firmach, które miałem okazję poznać, brakowało miłości do butów, tam chodziło o wykręcanie wyników. Chciałem, aby moja firma nie tylko dostarczała trudno dostępne buty do pasjonatów. Chcę, by Sneakerswave.pl skupiała społeczność miłośników tych wyjątkowych produktów. Chcemy trafiać do ludzi, którzy widzą możliwość wyrażania unikalnej wersji siebie przy pomocy sneakersów, a nie tylko złapane na marketingową wędkę rybki.

R: Czy właśnie to wyróżnia Sneakerwave.pl spośród innych sklepów z limitowanym obuwiem?

M. Sz. : Myślę, że tak. Z całej naszej działalności bije miłość i pasja. Dodatkowo troszczymy się o naszych klientów. Pozostajemy z nimi w stałej relacji przez naszego Instagrama, jak również dbamy o to, by każdy model, który trafia do naszej oferty, przeszedł staranne wyselekcjonowanie pod kątem jakości i oryginalności.

R: Mocno podkreślacie temat oryginalności na swojej stronie dlaczego?

M.Sz.: Dlatego, że największym wyzwaniem w działalności Sneakerswave.pl nie było pozyskanie trudno dostępnych modeli butów, a zdobycie zaufania klientów. Po pierwsze rynek limitowanych butów jest pełen podróbek, po drugie istnieje wiele stron scamów, które nie wysyłają butów do swoich klientów. Dlatego kluczowe było zbudowanie renomy jako wiarygodnego źródła autentycznych produktów, szczególnie że na niektóre modele trzeba czasem poczekać nieco dłużej. Dlatego stawiamy na ciągły kontakt w kupującymi, informując ich o statusie zamówienia. Pomocna dla budowania zaufania okazała się również współpraca ze znanymi osobami. Zaufanie jest u nas kluczowe, musimy udowodnić, że nie jesteśmy oszustami.

R: Czy możesz podzielić się historią jednego z najcenniejszych lub najbardziej unikatowych modeli, które udało ci się zdobyć dla firmy?

M. Sz.: Dzięki relacjom jakie udało mi się stworzyć z dostawcami butów, jesteśmy często jedynym sklepem, który oferuje dany model Nike, Jordanów, Adidasów czy Yeezy. Nie mniej najbardziej trudno dostępnym modelem butów, jaki sprzedałem w karierze, były Nike Air Mag z serii „Back to the Future”. To ikona w świecie sneakersów, nie tylko ze względu na swój design, ale także na ograniczoną liczbę egzemplarzy, które trafiły do sprzedaży. Zdobycie tego modelu było prawdziwym wyzwaniem, ale widok radości na twarzy klienta, który go nabył, był bezcenny. Tego rodzaju momenty motywują nas do dalszego działania.

R: Jak widzisz przyszłość swojej firmy i rynku limitowanych butów w ogóle?

M. Sz.: Przyszłość widzę bardzo optymistycznie. Rynek limitowanych butów wciąż rośnie, a zainteresowanie nimi jest coraz większe. Planujemy dalszy rozwój, poszerzanie oferty i nawiązywanie nowych współprac z projektantami i markami. Chcemy również inwestować w technologie, które pozwolą naszym klientom lepiej zabezpieczać i pielęgnować ich kolekcje. Wierzę, że nasza pasja i zaangażowanie przyciągną do nas jeszcze większą liczbę miłośników unikatowego obuwia. Kochasz sneakersy? Zapraszamy do naszej społeczności!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × cztery =